CZARNE MASKI, TURCY, HINDUSI, MURZYNI

Organizatorzy zapaśniczych turniejów uciekali się do różnych sztuczek aby przyciągnąć jak największą widownię. Dobrze było jeśli w imprezie uczestniczyli znani zawodnicy z różnych krajów. Championi przyciągali uwagę i dodawali prestiżu. Czasami w turnieju pojawiała się „Czarna Maska”- tajemniczy zawodnik, który dopiero na sam koniec ujawniał swoją tożsamość.
Innym zabiegiem wpływającym na atrakcyjność turnieju było zatrudnienie czarnoskórego zawodnika. W okresie międzywojennym w relacjach sportowych w polskiej prasie dość często przewija się nazwisko egzotycznego jak na tamte czasy Reginalda Siki (prawdziwe nazwisko Reginald Berry). Organizatorzy nie omieszkali informować kibiców o jego kolorze skóry.
Okazuje się że zawodnik ten ma bardzo ciekawą historię. Odkryty został prawdopodobnie przez braci Cyganiewiczów. Pracował u nich na farmie w czasie gdy coraz poważniej brali się za wyszukiwanie nowych talentów. W Ameryce dość szybko zrobiło się o nim głośno gdy wygrał walki z kilkoma znanymi zawodnikami. Pomimo tego że urodził się w USA aby nadać jego osobie egzotyki przedstawiano go jako pochodzącego z Afryki. Niestety rasistowskie podejście promotorów sprawiało że nigdy nie dopuszczono go do walk o tytuły mistrzowskie. Był jednak na tyle popularny że wystąpił w hollywoodzkiej produkcji Tarzan i Złoty Lew.
Siki występował również w Europie. Był także częstym gościem na turniejach w Polsce. Na walce Sikiego z Danem Koloffem w Sofii zebrała się podobno największa publika jaka do tamtej pory brała udział w jakimkolwiek wydarzeniu sportowym w Bułgarii. Siki z Europy do Ameryki wrócił z dwoma żonami (Estonką i Czeszką) 
W trakcie II Wojny Światowej w 1942 roku jako obywatel USA został aresztowany i internowany w niemieckim obozie jenieckim. Przeżył tam głód i wszelkie trudy związane z pobytem w takim miejscu.
Po powrocie do Ameryki w wieku 44 lat bez grosza przy duszy ponownie wrócił do zapasów i ożenił się po raz trzeci! Z poprzednimi żonami nie miał formalnego rozwodu. Po latach tułaczki radził sobie znakomicie odbudowując dawną popularność.
Zmarł na atak serca 24 grudnia 1948 w wieku 48 lat.