Fascynacja siłą
Mijały epoki, zmieniał się świat. Fascynacja siłą jednak nigdy nie przemijała. XIX wiek
przyniósł ludzkości nieodwracalne zmiany w wielu dziedzinach życia. Jeśli chodzi o sport to powstało
mnóstwo dyscyplin. Spisywano reguły, ustalano zasady, organizowano turnieje i mistrzostwa. Po raz
pierwszy zaczęto stosować słowo „Sport” w odniesieniu do wysiłku fizycznego w dzisiejszym
rozumieniu. Mając na myśli doskonalenie swojego ciała, czerpanie z tego przyjemności,
podejmowanie rywalizacji z innymi. Idąc z duchem epoki zaczęto, jako dyscyplinę sportową traktować
podnoszenie ciężarów. Pod koniec XIX wieku treningi z obciążeniem były już powszechne i bardzo
popularne. Do tego stopnia, że w 1896 roku Podnoszenie Ciężarów stało się jedną z dyscyplin na
pierwszych nowożytnych Igrzyskach Olimpijskich w Atenach.
Występy atletów w cyrkach
Cały czas jednak popularne były występy atletów w cyrkach, karczmach na jarmarkach i
festynach. Cóż tam się nie wyprawiało?! Gięto stalowe sztaby, jak za dawnych lat łamano podkowy i
monety, zrywano łańcuchy. Siłaczy ograniczała tylko i wyłącznie wyobraźnia. XIX wieczny atleta był
nie tylko silny. Cechował się również ogólną sprawnością, szybkością a często sprytem i
pomysłowością. Zazwyczaj był również znakomitym zapaśnikiem.
Dlaczego Z Silnych Najsilniejsi?
Inspiracją była dla mnie książka pod tym tytułem napisana
przez ojca polskiej kulturystyki Stanisława Zakrzewskiego. Autor przedstawił w niej sylwetki takich
atletów jak Zbyszko Cyganiewicz, Ivan Poddubny, Paul Anderson czy George Huckenschmidt.
Chciałem, aby to co piszę było niejako kontynuacją myśli Pana Zakrzewskiego. Poza tym Stanisław
Zakrzewski urodził się w Gnieźnie- moim rodzinnym mieście. Tym sposobem 4 stycznia 2014 roku
powstał fanpage na Facebooku a nieco ponad 9 lat później oddaję Wam do dyspozycji tą stronę.
Mam nadzieję że się spodoba! Plany są nieco większe, jednak wszystko w swoim czasie.
Tytuły Mistrza Świata
100 lat temu Polacy odczuwali dumę, gdy Zbyszko Cyganiewicz podkreślał swoje pochodzenie
na światowych arenach. Tak samo jak Mariusz Pudzianowski zdobywając tytuły Mistrza Świata Strong
Man krzyczał „Polska górą!”. Tłumy na walkach lub pokazach Leona Pineckiego, Wacława
Badurskiego, Stanisława i Władysława Cyganiewiczów czy Teodora Sztekkera nie były wcale mniejsze
niż te w XXI wieku na galach KSW czy zawodach Strong Man. Te piękne chwile dawały otuchy naszym
rodakom w trudnych czasach. Zagraniczna polonia tłumnie wypełniała największe hale na świecie a
prasowe relacje donosiły o żywiołowym dopingu płynącym z trybun. Sport był jednym z elementów
łączącym naród rozsiany po najdalszych zakątkach świata.
Nasi atleci
Jesteśmy nacją, która w historii dyscyplin siłowych zapisała się złotymi zgłoskami. Nasi atleci
wygrywali, wygrywają i jestem pewien, że w przyszłości również będą wygrywać najważniejsze
światowe imprezy. Ta strona poświęcona jest ich pamięci.