Przyjaźń Otto Arco Nowosielskiego i Stanisława Zbyszko Cyganiewicza zaczęła się w czasach ich młodości i trwała przez całe ich życie. Drogi tych znakomitych sportowców często się krzyżowały, zarówno na starym jak i nowym kontynencie. Obydwaj zrobili oszałamiającą karierę w sporcie i zapisali się na kartach historii.
W 1903 roku młody Otto wyjechał do Wiednia aby dołączyć do swojego kolegi Stanisława. Chłopaki poznali się w szkolnej ławce w Stanisławowie. Połączyła ich sportowa pasja. W Wiedniu Otto zapisał się do klubu Ringsport w którym już trenował Zbyszko. Podczas pierwszego roku pobytu w Austrii filigranowy młodzieniec zdobył mistrzostwo tego kraju w zapasach w swojej kategorii wagowej, oraz siedemnaście pierwszych nagród w innych zawodach. Został również nagrodzony specjalną nagrodą za najlepszą technikę zapaśniczą. Specjalny puchar ufundował hrabia Wilczek. Poza występami na macie Otto pozował również wiedeńskim artystom. Na tle innych sportowców wyróżniał się harmonijnym umięśnieniem i umiejętnością pozowania. Atrybuty te stały się zresztą jego znakiem firmowym do końca życia. Otto po prostu zawsze był w formie i zachwycał piękną muskulaturą! Jak nikt inny potrafił sprawować kontrolę nad swoimi mięśniami i zaskakiwać umiejętnością poruszania tymi, które akurat chciał zademonstrować.
Jak wyglądało pozowanie w wykonaniu Otto Arco Nowosielskiego? Możecie to zobaczyć na poniższym filmie!