-Panie Grabowski czy tam w górze jest ciepło czy zimno?
Z takimi pytaniami Leonek miał do czynienia bardzo często. Idąc ulicą zawsze wzbudzał zainteresowanie przechodniów. Mierzył przecież 220cm. Jego wzrost był przyczyną wielu kłopotów. Jako zawodowy zapaśnik wiele podróżował. W związku z tym często nocował w przygodnych hotelach czy pensjonatach. Zawsze musiał się sporo natrudzić aby zmróżyć oczy w jakiejś w miarę komfortowej pozycji. Do łóżek przystawiał krzesła a gdy była taka możliwość po prostu łączył łóżka ze sobą. Jest takie powiedzenie: „duzi goście mają prościej”. Bo ja wiem?
Mamy tu gabarytowo nienormatywnych? Jak sobie radzicie w życiu codziennym?
TAJEMNICZY ALEKSANDER KALISZEWICZ
Od czasu do czasu dostaję ciekawe wiadomości od czytelników. Tak było również pewnego listopadowego popołudnia…