Stanisław Zbyszko Cyganiewicz
Po powrocie do Ameryki na początku lat dwudziestych zdawał sobie sprawę że bliżej mu, niż dalej do końca kariery sportowej. Jako że nie wyobrażał sobie życia bez zapasów, zaczął trenować młodych chłopaków i kreować ich kariery sportowe. Jednym z zawodników, których wyszkolił był jego siostrzeniec Karol Nowina Szczerbiński. Trzeba przyznać że Zbyszko miał dobrą rękę do trenerki, a i w skomplikowanej sieci układów i układzików w świecie amerykańskiego zawodowego zapaśnictwa potrafił się znakomicie odnaleźć. Siostrzeniec nie zmarnował swojej szansy. Trenował pilnie pod okiem Zbyszka i jego brata Władysława. Wygrywał kolejne walki a jego piękny styl zyskał sobie uznanie kibiców i ekspertów. Nie przez przypadek w Ameryce Południowej nazywano go Conde Nowina (Hrabia Nowina). Zbyszko wraz z Władkiem doprowadzili Karola Nowinę do tytułu Mistrza Świata. Ten z kolei po przejściu na sportową emeryturę również zajął się trenowaniem młodych adeptów zapasów. Wychował min takie gwiazdy zawodowego Wrestlingu jak Martín Karadagian czy Antonino Rocca.
Na zdjęciu widzimy Stanisława Zbyszko Cyganiewicza udzielającego wskazówek swojemu podopiecznemu Karolowi Nowinie Szczerbińskiemu. Zdjęcie pochodzi z Detroit Free Press 31.03.1940.