Aleksander Garkowienko był jednym z tych atletów, którzy nie poprzestawali na zapaśnictwie. Słynący z wszechstronnej sprawności i siły nie unikał nietypowych pokazów, na których demonstrował swoje umiejętności. W jednej z gazet natrafiłem na wzmiankę o takim właśnie wydarzeniu. Dla mieszkańców Grudziądza taki pokaz był z pewnością nie lada gratką!
Gazeta Olsztyńska 5. sierpnia 1921 r.



